Na moim blogu pisałam już o bardzo wielu rzeczach, ale nigdy nie pisałam o żadnym drzewie. No to napiszę. Jakie jest najbardziej niezwykłe włoskie drzewo? Otóż jest to cyprys (cipresso). Ale nie byle jaki cyprys, nie, nie! Cyprys zasadzony przez świętego Franciszka.
Drzewo rośnie na terenie ogrodu, należącego do konwentu Świętego Krzyża w miejscowości Villa Verucchio w okolicach Rimini, a więc kawałek drogi od kojarzonego ze świętym Franciszkiem Asyżu. Jest pomnikiem przyrody: ma ponad osiemset lat (naukowy nie są zgodni, w którym roku zostało zasadzone: mówi się o 1213 lub o 1215, lecz w obliczu tylu lat te dwa naprawdę nie robią różnicy), liczy sobie 25 metrów wysokości, jego obwód u podstawy pnia wynosi pięć i pół metra, zaś gałęzie sięgają nawet ośmiu metrów w górę! Olbrzym, nie cyprys.

http://www.florablog.it/2010/04/29/primo-albero-monumentale-del-florablog-contest-il-cipresso-di-san-francesco-a-villa-verucchio-rn/
Legenda mówi, że święty Franciszek w swoich wędrówkach po Italii trafił do lasów Rimini, gdzie dokonał kilku cudów. Tego dnia akurat było chłodno i Franciszek zebrał drewno na opał i rozpalił ognisko. Drwa jednak nie bardzo chciały się palić, więc nasz święty dorzucił do ognia własny kij pielgrzymi, wykonany z dużej gałęzi cyprysu. Gdy ognisko się wypaliło, Franciszek dostrzegł wśród popiołów swój kij – nie spłonął on, a wręcz przeciwnie, zazielenił się i zaczął kwitnąć. Franciszek na to miał rzec: „nie chcesz płonąć, więc rośnij” i zasadził gałązkę. Ta zaś wkrótce rozrosła się i wkrótce stała się ogromnym drzewem. Warto dodać, że cała sytuacja, oprócz tego, że przetrwała w tradycji ustnej, została też uwieczniona na fresku w kościele, położonym również na terenie konwentu.
Obecnie przepiękny cyprys świętego Franciszka jest wsparty na ogromnym stelażu, dzięki czemu trzyma równowagę. Drzewo przeżyło niejedno, m.in. pożar zaprószony przez żołnierzy napoleońskich w 1800 roku, a jednak rośnie dalej i zachwyca!
Jeśli więc będziecie w okolicach Rimini, warto zajrzeć do Villa Verucchio. Nawet jeśli nie wierzycie w cuda świętego Franciszka, to z pewnością uwierzycie w piękno najbardziej wyjątkowego cyprysu we Włoszech.