Kochani!
Już wkrótce Wielkanoc! Święcenie pokarmów, baranki z cukru, żonkile w wazonie, świąteczne mazurki i malowanie jajek!
No właśnie, jajka. Zostały wybrane jako temat kolejnej edycji akcji „W 80 blogów dookoła świata”. Co oznacza, że dzisiaj blogerzy zrzeszeni w grupie na facebooku opublikują post na wybrany wcześniej temat – tak jak to robią co miesiąc.
Miałam dylemat. O jajkach pisałam już dwukrotnie (tu i tu), więc co tu można więcej wymyślić? Nagle wpadło mi do łba: przepisy! Jakieś niezbyt trudne włoskie przepisy na potrawy z jajkami, takie, które i my możemy przygotować na Wielkanoc, jeśli mamy ochotę.
Na stronie sottocoperta.it znalazłam bardzo ciekawy przepis na uova d’oro pasqualine, czyli złote jajka wielkanocne. Wersja po włosku tutaj, a poniżej wersja polska przepisu:
Składniki (ingredienti)
Pięć jajek i jedno żółtko nieugotowane
Jedno jajko nieugotowane
Pół szklanki mleka
Trochę masła, mąki i bułki tartej
Łyżka startego parmezanu (sugeruję więcej, ale ja kocham parmezan)
100 gramów szynki
Pęczek pietruszki
Cztery łyżki sosu pomidorowego (no jakżeby inaczej)
400 gramów oleju z orzechów arachidowych (każdy inny też się nada)
Jajka ugotować, obrać ze skorupek, przeciąć na pół, usunąć żółtka. Przygotować sos beszamelowy (tzn.do rondelka na średnim ogniu wlać mleko, potem dodać łyżkę mąki, masła i szczyptę soli). Gdy sos będzie gotowy, natychmiast włożyć do niego to osobne, surowe żółtko, wsypać parmezan i pokrojoną szynkę i pietruszkę. Później wymieszać z ugotowanymi, wcześniej wyjętymi z jajek zółtkami. Masę włożyć do ugotowanych białek, na tyle dużo, żeby tworzyło formę całego jajka. Potem najtrudniejszy moment całej operacji: wziąć delikatnie to jajko będące w połowie sosem i obtoczyć delikatnie w mieszance mąki, bułki tartej i jednego roztrzepanego jajka, tworząc przyjemną panierkę. Smażyć na gorącym oleju, a gdy zyskają piękny złoty kolor, wyjąć i osuszyć na papierowym ręczniku. Potem zjeść ze smakiem.
Jak komuś mało, to niech szybciutko otwiera moją ukochaną stronę z przepisami, Giallo Zafferano. I proszę –sympatyczny przepisik na uova ripiene pasquali, czyli wielkanocne jajka faszerowane 🙂
Życzę Wam Wesołych Świąt i nie zapomnijcie zajrzeć na bloga w niedzielę, jednym między jednym jajkiem a drugim mazurkiem – czeka na Was śliczna sorpresa. A teraz możecie sprawdzić, co napisali inni blogerzy na ten temat z jajami!
CHINY
Biały Mały Tajfun – Herbaciane jajka –
FINLANDIA
Suomika – Ale jaja! … czyli dlaczego trzeba być ostrożnym ze słówkiem ‘muna’?
FRANCJA
Blog o Francji, Francuzach i języku francuski – Co było pierwsze: jajko czy kura?
GRUZJA
Gruzja okiem nieobiektywnym – Chaczapuri adżaruli
HISZPANIA
Hiszpański na luzie – Jajko w języku hiszpańskim. Potrawy i idiomy z jajkiem w roli główniej
KIRGISTAN
O języku kirgiskim po polsku – Jajko po kirgisku
Enesaj.pl – Jajko w językach i kulturze narodów turkijskich
ROSJA
Blog o tłumaczeniach i języku rosyjskim – Co ma jajko do języka?
TURCJA
Turcja okiem nieobiektywnym – Seans filmowy: “Yumurta”
USA
Specyfika Języka – BUT EGGS, czyli jak nie tłumaczyć wyrażeń z jajem
WIELKA BRYTANIA
Angielska Herbata – Jajka, wszędzie jajka!
Język angielski dla każdego – All you always wanted to know about…eggs
English with Ann – Idiomy z jajem
Language Bay- Perfect eggs