Perełki FVG: Aquileia i Palmanova

Perełki FVG: Aquileia i Palmanova

Friuli Venezia Giulia, ten mały niepozorny rejon, upchnięty niejako w północno – wschodniej części Italii, tuż przy słoweńskiej granicy, kryje w sobie nieprzebrane skarby. Pisałam o nim już tutaj, ale mówiąc krótko, jest mało odwiedzany przez turystów (stosunkowo, oczywiście) i może pochwalić się zabytkami klasy światowej. Pochylmy się dzisiaj nad dwoma miejscowościami, które w moich oczach są największymi skarbami tego niezwykłego, wciąż nieodkrytego regionu: Aquileia i Palmanova.

Bazylika w Aquilei. https://pl.wikipedia.org/wiki/Akwileja

Aquileia to istny raj dla miłośników starożytności. Założona w II wieku p.n.e., przeżywała swój wielki rozkwit dzięki handlowi złotem i dzięki portowi rzecznemu u ujścia rzeki Natissa, do tego stopnia, że w IV wieku naszej ery kronikarze uznawali ją za jedną z najbardziej liczących się włoskich miast, tuż obok Rzymu, Mediolanu i Kapui. Bardzo rozwinęła się w Aquilei religia chrześcijańska i podobno dzięki interwencji samego świętego Marka Ewangelisty stała się . Niestety, piękne, kwitnące miasto zostało w 453 roku zaatakowane przez wodza Hunów, Attylę i jego wojska, zrównane z ziemią i podobno posypane solą, tak by nigdy nie mogło się odrodzić. W następnych latach Aquileia stała się stolicą patriarchatu, czyli podlegała bezpośrednio biskupom, jednak tak naprawdę nigdy nie odzyskała dawnego splendoru. I tak do dzisiaj stoi sobie zapomniana, a kryje w sobie prawdziwe skarby. Przede wszystkim warto w niej zobaczyć przepiękną Bazylikę Świętej Marii Wniebowziętej, w której Święty Marek Apostoł namaścił pierwszego biskupa Aquilei i w ktorej możemy do dzisiaj oglądać wspaniałe mozaiki podłogowe. Te prawdziwe arcydzieła sztuki wczesnochrześcijańskiej przedstawiają sceny ze Starego Testamentu, w tym historię Jonasza, opowieść o Dobrym Pasterzu i walkę między kogutem (symbolem Chrystusa) a żółwiem (symbolem zła). Również ciekawe zabytki można znaleźć w dwóch muzeach: Archeologicznym (jednym z największych muzeów sztuki rzymskiej; także tam znajdują się fantastyczne mozaiki) oraz Wczesnochrześcijańskim. Oprócz tego warto w Aquilei przyjrzeć się terenom wykopalisk archeologicznych, na przykład ruinom portu rzecznego, forum rzymskiemu, starożytnemu cmentarzowi  oraz pięknej Pineta di San Marco, czyli laskowi piniowemu.

http://www.turismofvg.it/Religious-monuments/Basilica-and-Bell-Tower-of-Aquileia

https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Aquileia_Basilica_-_Ausgrabungen_Mosaik_10.jpg

Aquileia, oprócz tego, że ma wspaniałą bazylikę i muzea, skłania do zadumy: jak to się stało, że taka potęga starożytnego świata dziś jest jedynie cichym, sennym miasteczkiem, znanym jedynie największym miłośnikom Włoch? Czy gdyby nie najazdy Hunów, dzisiaj byłaby stolicą regionu, jak Rzym i Mediolan? Kto wie?

https://en.wikipedia.org/wiki/Aquileia

Palmanova to zupełnie inna historia. “Gwiezdne miasto”, jak jest nazywana z uwagi na swój niezwykły kształt (widać z lotu ptaka, że zbudowana jest na planie gwiazdy), to jedno z renesansowych “miast idealnych”, wyróżniających się niezwykłą harmonią i symetrią. W czasach Republiki Weneckiej Palmanova była twierdzą i pełniła ważną rolę militarną, a jej trzy wspaniałe wrota miejskie, czyli Porta Udine, Porta Cividale i Porta Aquileia były bezustannie oblegane już to przez Francuzów, już to przez Austriaków, już to przez innych wrogów. W 1866 została włączona do Królestwa Włoch i już niewiele ponad pół wieku później oglądała kolejną wojnę: niedaleko jest od niej do Caporetto, miejsca tragicznej walki z czasów I wojny światowej. W Palmanova mieścił się szpital polowy, przyjmujący ofiary jednej z najbardziej wyniszczających walk tamtych czasów (do dzisiaj słowo “Caporetto” oznacza w języku włoskim sromotną porażkę). Pod koniec drugiej wojny światowej niemieccy żołnierze chcieli wysadzić znajdujący się w Palmanova skład amunicji i tylko władze kościelne zdołały im ten pomysł wyperswadować. Możemy śmiało założyć, że to właśnie tej interwencji można dziś podziwiać urodę tego miasta.

http://www.tgcom24.mediaset.it/viaggi/italia/aquileia-e-palmanova-i-gioielli-del-friuli_3083353-201702a.shtml

Piękne bramy miejskie, malownicze uliczki i zaułki, pałace w stylu weneckim, Piazza Grande – to wszystko jest do obejrzenia w czasie pieszej wycieczki. Warto zajrzeć też na chwilę do dwóch muzeów – miejskiego oraz wojskowego.

Piazza Grande – infatti, e’ grande! http://www.palmanova.it/en/palmanova_storia.php

Porta Udine, jedna z trzech bram miejskich. http://www.lanostra.it/vacanze-cosa-visitare/le-porte-di-palmanova/

A więcej o pięknych miejscach i zabytkach we Friuli Venezia Giulia możecie przeczytać tutaj.

Aleksandra: kompletnie zwariowana na punkcie Włoch, włoskiego i wszystkiego, co się z włoskim łączy.