Geniusz kobiety

Geniusz kobiety

Dzisiaj dzień kobiet! Z tej okazji życzę wszystkim moim Czytelniczkom wszystkiego dobrego, a przede wszystkim satysfakcji i radości z bycia kobietą, bo moim zdaniem rzecz to cudowna. Zainteresowanych tym, jak obchodzi się dzień kobiet we Włoszech, odsyłam tu, a reszcie opowiem o kobiecie, którą uważam za jedną z najbardziej wyjątkowych Włoszek w historii: o wybitnej naukowczyni i senatorce, Ricie Levi – Montalcini.

3 rita

Urodziła się w 1909 roku w Turynie, w rodzinie żydowskiej (ebrea) i wykształconej: ojciec był inżynierem, matka malarką. Rodzice od dzieciństwa namawiali wszystkie swoje dzieci (prócz Rity mieli ich jeszcze troje) do nauki i zdobywania wykształcenia, jednak kiedy Rita podjęła decyzję o studiowaniu medycyny, ojciec uznał to za przesadę. Rita nie przejęła się opinią tatusia i dostała się na studia medyczne, gdzie zajęła się tematyką układu nerwowego (il sistema nervoso). Obracała się w wybitnie zdolnym towarzystwie (dwóch jej najbliższych kolegów miało w przyszłości dostać Nobla) i sama wykazywała duże zdolności, tak że w 1936 roku ukończyła studia z wyróżnieniem (laurearsi con lode) w dziedzinie medycyny i chirurgii, a później specjalizowała się w neurologii i psychiatrii (la psichiatria). Niestety, w 1938 roku Mussolini wprowadził ustawy, które zabraniały Żydom studiowania i pracy na uniwersytetach. Rita opuściła Turyn i przeniosła się do Brukseli, jednak po niemieckiej inwazji na Belgię wróciła na nowo do Turynu i zainstalowała laboratorium… we własnej sypialni, i tam kontynuowała swoje badania, poświęcone roli czynników genetycznych (fattori genetici) i środowiskowych (ambientali) na komórki nerwowe. W tym prowizorycznym laboratorium, w bombardowanym Turynie, Levi – Montalcini odkryła zasady działania mechanizmu, który trzydzieści lat później został nazwany apoptozą (naturalne obumieranie zużytych lub uszkodzonych komórek nerwowych w organizmie wielokomórkowym). Naukowczyni kontynuowała swoje eksperymenty, uciekając z miejsca na miejsce przed armią niemiecką: za każdym razem, gdy znajdowała dach nad głową, instalowała tam swoje laboratorium. Pod koniec wojny podjęła pracę w angielsko – amerykańskim szpitalu, gdzie zajmowała się chorymi na tyfus (tifo) i na dur brzuszny (tifo addominale). Później wróciła do badań: na embrionach kurczaków (embrioni di pollo) analizowała rozwój poszczególnych części układu nerwowego.

4 rita

W 1947 Levi – Montalcini przeniosła się do Stanów, gdzie objęła katedrę neurobiologii na Washington University. Oczywiście kontynuowała i rozwijała swoje badania: w latach pięćdziesiątych zajmowała się analizą zarodków kurczaków, który przeszczepiono (trapiantare) nowotwór (il tumore), pobrany od myszy, dzięki czemu odkryła czynnik wzrostu nerwu (fattore di crescita nervoso). Było to przełomowe odkrycie, gdyż dotąd naukowcy byli przekonani, iż system nerwowy jest statyczny i ściśle uwarunkowany genetycznie, i doprowadziło do lepszego zrozumienia takich chorób jak Alzhaimer czy Parkinson, a także nowotworów. Okazało się możliwe częściowe kontrolowanie wzrostu komórek rakowych w komórkach nerwowych.

W 1977 roku Rita Levi – Montalcini wróciła do Włoch, a w 1986 roku przyznano jej Nagrodę Nobla za trwające ponad trzydzieści lat badania i fascynujące odkrycia, przełomowe dla leczenia ludzi i zwierząt. Naukowczyni przekazała swoją nagrodę wspólnocie żydowskiej  i na wybudowanie synanogi w Rzymie.

1 rita

Oprócz Nobla była też laureatką wielu prestiżowych nagród, między innymi była pierwszą kobietą w Papieskiej Akademii Nauk (Pontificia Accademia delle Scienze), a także członkinią Royal Society i National Accademy of Sciences. W 2001 została mianowana dożywotnio senatorem (senatrice a vita). Zmarła w 2012 roku, miała pogrzeb państwowy, a została pochowana w rodzinnym grobowcu w Turynie.

Kiedy patrzy się na jej zdjęcie, widzi się drobniutką, szczupłą kobietkę o białych włosach, piękną mimo upływu lat, zawsze elegancko ubraną, z torebką, z perłami na szyi. Ta drobna kobietka miała wybitny umysł, wielką determinację i wielkiego ducha, a ludzkość wiele jej zawdzięcza. I tak w dzień kobiet właśnie chciałam ją tym skromnym wpisem uhonorować.

102 CANDELINE PER IL NOBEL MONTALCINI, CHE BRINDA ALLA RICERCA

Zródło

 

 

 

Aleksandra: kompletnie zwariowana na punkcie Włoch, włoskiego i wszystkiego, co się z włoskim łączy.