W 80 blogów dookoła świata: 100 lat temu

W 80 blogów dookoła świata: 100 lat temu

Buongiorno a tutti!

Dziś 25, więc nadciągam z kolejnym wpisem w ramach serii “W 80 blogów dookoła świata”. Seria ta polega na tym, że w okreslonym dniu blogerzy z grupy facebookowej „Blogi językowe i kulturowe” publikują wpis na wybrany wcześniej i demokratycznie temat. Dziś temat brzmi „100 lat temu” i zapraszam Was serdecznie do zapoznania się nie tylko z moim artykułem,  ale także z tym, co napisali pozostali blogerzy. Na pewno wszystkie wpisy są ciekawe jak zawsze!

Cóż można powiedzieć o roku 1916? We Włoszech nie był to najszczęśliwszy okres w życiu Włochów, głównie ze względu na okrutną wojnę, która od długiego czasu wyniszczała Europę. Oprócz tego jednak na Italię spadały inne klęski. Można powiedzieć,że to był naprawdę annus horribilis!

Włosi przystąpili do wojny w 1915 roku, a walki toczyły się głównie w górach, w Alpach i Dolomitach, przede wszystkim nad rzeką Isonzo: stoczono tam w sumie 11 bitew, przy czym najbardziej udana była szósta bitwa nad Isonzo, kiedy to Włochom udało się przełamać obronę miasta Gorizia (dziś to region Friuli Venezia Giulia) i zdobyć miasto. Generalnie jednak na froncie włoskim, jak i na wszystkich pozostałych, było, delikatnie mówiąc, niełatwo. Bezustanna groźba śmierci, tragiczne warunki sanitarne, przebywanie w ciemnych i wilgotnych okopach, wszy, niedojadanie – wszystko to dawało doskonałe warunki do rozprzestrzeniania się chorób. W 1916 w armii włoskiej wybuchła epidemia malarii, oprócz tego wielu żołnierzy cierpiało na gorączkę okopową, tyfus i dyzenterię.

1

http://www.comune.cinisello-balsamo.mi.it/pietre/spip.php?article452

W dodatku Włochy stały się także ofiarą sabotażu na okrętach wojennych: blisko 250 marynarzy zginęło, gdy zatonął pancernik „Leonardo da Vinci”, a ponad 700, gdy wybuchnął „La Regina Margherita”. Warto wspomnieć też o bombardowaniu z powietrza i od strony morza: w nieszczęsnym 1916 ucierpiały m.in. Padwa, Wenecja, Bari i Campobasso.

Ponieważ sytuacja ekonomiczna była tragiczna, brakowało też rąk do pracy (do wojska powołano nawet tych męzczyzn, którzy wcześniej uznani byli za niezdolnych do służby), rząd, jak to rząd, podniósł podatki: podatek wojenny, podatki od usług pocztowych, podatki na obronę cywilną itp. Wojna, żałoba, głód – wydawałoby się, że gorzej być nie może, tymczasem na Włochy spadły też klęski żywiołowe w postaci trzęsienia ziemi. Wstrząsy sejsmiczne miały miejsce od maja do grudnia, ze szczególnym natężeniem w sierpniu. 16 sierpnia potężne trzęsienie ziemi zniszczyło Rimini i inne nadmorskie miejscowości, powodując śmierć blisko stu osób. Do wszystkich nieszczęść doszło jeszcze i to, że mnóstwo ludzi zostało bez dachu nad głową, a w dodatku nie miał kto zająć się odbudowaniem zniszczeń i ewentualną ewakuacją ludności, bo przecież niemal wszyscy mężczyźni byli na froncie (albo w szpitalach lub w grobach).

2

http://www.exibart.com/blog/blogmsg.asp?idblog=6954

 Nawiasem mówiąc, kolejny rok  wcale nie był dużo łatwiejszy, bo do wyniszczających działań wojennych doszły kolejne trzęsienia ziemi (np. w Umbrii) i wybuch Etny. A przed Europą była jeszcze epidemia grypy hiszpanki…

Podsumujmy: wojna, żałoba, choroby, głód, bieda, katastrofy naturalne… Tak, zdecydowanie rok 1916 nie był dla Włoch szczęśliwy.

A jak było w innych krajach? Pewnie też nienajlepiej, ale żeby dowiedzieć się szczegółów, przeczytajcie koniecznie wpisy innych blogerów!

Źródło

Austria:

Viennese breakfast – 100 lat temu – ostatnia cesarzowa Austrii

Chiny:

Biały Mały Tajfun – Sto lat temu w Yunnanie – 

Francja:

Français mon amour – 100 lat temu czyli opowiadamy o przeszłości

Madou en France – Belle Époque, czyli piękne czasy Francji

 

Kirgistan:

Kirgiski.pl – Kirgiskie powstanie 1916 r. i Ürkün – część I

Enesaj.pl – Ürkün: opowieść kirgiskiego repatrianta

 

Niemcy:

Niemiecka Sofa – Historia BMW 

Niemiecki w Domu : 100 lat temu w Niemczech:

Niemiecki po ludzku: 1916 w Niemczech:

Turcja:

Turcja okiem nieobiektywnym- 100 lat temu w Turcji: zabawa czasem

Wielka Brytania:

Angielski dla każdego – 100 lat temu w Anglii

 

               

Aleksandra: kompletnie zwariowana na punkcie Włoch, włoskiego i wszystkiego, co się z włoskim łączy.