Kochani, dziś wpis bardzo wyjątkowy. Wiecie wszyscy, co wydarzyło się ostatnio w środkowych Włoszech – okropne, tragiczne trzęsienie ziemi, w wyniku którego zginęło około 300 osób. Straszliwa katastrofa, tak jakby dotąd było w Europie zbyt spokojnie i zbyt dobrze. Jedyny okruch nadziei w tej całej sprawie to fakt, że w akcję pomagania ofiarom trzęsienia ziemi i odbudowania zniszczonych miasteczek włączyli się ludzie z całego świata. Możemy włączyć się i my! Poniżej publikuję wspólny artykuł, który pojawi się lub się już pojawił na różnego rodzaju stronach związanych z Włochami. Spójrzcie tylko na listę uczestników naszej akcji – włączyli się wszyscy ludzie, którzy publikują w internecie teksty o Włoszech! Dlatego nie wahajmy się: ten kraj dał nam wszystkim tak dużo radości i piękna, a teraz potrzebuje naszej pomocy.
24 sierpnia 2016 roku trzęsienie ziemi o sile 6,2 stopni w skali Richtera niemal zrównało z ziemią miasto Pescara del Tronto i zniszczyło dużą część miasta Amatrice i Accumoli. W ciągu 3 godzin po nim doszło do ponad 40 wstrząsów wtórnych, w tym wielu powyżej 5 stopni. Wg naukowców wstrząsy będą występowały nadal i nie wykluczają kolejnego bardzo silnego, o sile do 6 stopni w skali Richtera.
Amatrice położone jest w północnej części regionu Lacjum. Nazywają je miastem 100 kościołów, dopiero co zostało wpisane na listę najpiękniejszych włoskich miasteczek. Pobliskie Accumoli leży w sercu Gran Sasso i Parku Narodowego Monti della Laga i … było piękne. Pescara del Tronto, to maleńka miejscowość w regionie Marche, którą przecina La Salaria – starożytna droga łącząca Rzym z Morzem Adriatyckim. Miasteczko położone jest między dwoma obszarami chronionymi: Parkiem Narodowym Gór Sibillini oraz Parkiem Narodowym Gran Sasso i Gór Laga.
Miasteczek, które ucierpiały w trzęsieniu ziemi jest znacznie więcej, te stały jednak się symbolem.
Także my możemy aktywnie pomagać poszkodowanym w tej katastrofie.
Dlatego właśnie grupa blogerów, dziennikarzy i organizacji italofilskich w Polsce postanowiła wspólnie namawiać Was do pomagania.
Jak?
WSPIERAMY AKCJĘ CARITASU
Caritas zorganizował akcję zbiórki pieniędzy dla ofiar trzęsienia ziemi we Włoszech. Można wpłacać nawet najdrobniejsze sumy lub wysłać sms-a.
SMS z hasłem POMAGAM numer 72052 (koszt 2,46 z VAT)
wpłaty na konto Caritas Polska PL 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem WŁOCHY
O Szczegółach akcji Caritasu można przeczytać tu: http://www.caritas.pl/caritas-dla-ofiar-trzesienia-ziemi-we-wloszech/
Inne akcje, które możesz wesprzeć
Można także wpłacać pieniądze na konto włoskiego czerwonego krzyża, CROCE ROSSA ITALIANA – Servizio donazioni.
Tytuł przelewu: “Terremoto Centro Italia”
IBAN: IT40F0623003204000030631681
BIC/SWIFT: CRPPIT2P086
Wszelkie informacje znajdują się tu: http://www.cri.it/flex/cm/pages/ServeBLOB.php/L/IT/IDPagina/31390
Można także wpłacać pieniądze na specjalne konta miast, które ucierpiały w trzęsieniu ziemi, szczegółowe informacje znajdziecie tu: http://www.comune.amatrice.rieti.it/
APEL DO RESTAUTARÓW W POLSCE, SERWUJCIE PASTA ALL’AMATRICIANA W WASZYCH LOKALACH
Razem z włoskim szefem kuchni Marco Ghia apelujemy do restauratorów w Polsce. Serwujcie w swoich lokalach makaron all’Amatriciana i, wzorem Włochów, przekażcie 2 zł od każdego zamówienia potrzebującym. I koniecznie dajcie na o tym znać, używajcie w Waszych wpisach w mediach społecznościowych #AMAtriciana #polishbloggersforitaly. Dzięki temu będziemy wiedzieć, o Waszym udziale i przekażemy dalej, aby wszyscy wiedzieli, że można u Was zjeść to danie i pomóc potrzebującym.
Jeśli jesteś restauratorem i przyłączasz się do akcji pomocy ofiarom trzęsienia ziemi, poinformuj o tym cały świat! Strona https://www.facebook.com/AMAtricianaAiuti/ tworzy mapę lokali, które biorą udział w akcji. Można na ich stronie FB zgłosić swój lokal podając jego dane i zdjęcie plakatu popierającego akcję. Umieść w swoim lokalu informację, że przyłączyłeś się do akcji, plakat jest dostępny na stronie https://www.facebook.com/AMAtricianaAiuti/ . Wiemy, że będzie także polska wersja językowa.
Mapa lokali jest dostępna tutaj: https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?mid=1vqLY9VlCBnX-WupbnzqDr6KZ79A. Jak na razie Polska to biała plama, ale wierzymy, że wkrótce będzie pełna czerwonych punktów, gdzie można zjeść Pasta all’Amatriciana.
A teraz czas na przepis!
Pasta all’Amatriciana
Znana na całym świecie pasta all’Amatriciana bierze swoją nazwę od leżącego we włoskim regionie Lacjum (którego stolicą jest Rzym) miasteczka Amatriciana – jednej z najbardziej zniszczonych w czasie zeszłotygodniowego trzęsienia ziemi miejscowości. Sama potrawa to wersja istniejącej wcześniej pasta alla gricia, czyli pochodzącego z położonej niedaleko Amatrice miejscowości Grisciano makaronu z wędzonym podgardlem wieprzowym (guanciale), serem pecorino, oliwą i pieprzem. Do gricii dodano pomidory pod koniec XVIII wieku, tworząc w ten sposób Amatricianę. Po raz pierwszy potrawę tę opisał w swojej książce kucharskiej L’Apicio Moderno z 1790 roku pracujący na dworze papieskim kucharz Francesco Leonardi. Ten sam kucharz w 1816 roku odważnie podał Amatricianę, wtedy danie chłopskie, na dworze papieża, na przyjęciu wyprawionym na cześć cesarza Austrii Franciszka I. Amatriciana szybko podbijała serca kolejnych Włochów, stając się szybko jedną z ulubionych potraw mieszkańców stolicy. Dziś Amatriciana uważana jest za jedną z klasycznych, podstawowych potraw kuchni rzymskiej – choć wcale z Rzymu nie pochodzi.
Przepis (dla 4 osób):
500 g spaghetti
125 g guanciale di Amatrice (wędzone wieprzowe podgardle)
100 g startego sera pecorino di Amatrice
Łyżka oliwy z oliwek extra vergine
Odrobina wytrawnego białego wina
6-7 pomidorów lub 400 g obranych pomidorów w puszce
Pikantna papryczka peperoncino
Sól
Przygotowanie:
Na rozgrzaną patelnię (najlepiej żeliwną) wlewamy oliwę i wrzucamy papryczkę peperoncino oraz pokrojone na kawałki guanciale. Podsmażamy na dużym ogniu. Dodajemy wino. Zdejmujemy z patelni guanciale, dobrze je odsączamy i odkładamy – najlepiej przetrzymując je w ciepłym miejscu tak, aby zbytnio nie wyschło i aby pozostało miękkie i pełne smaku.
Wrzucamy na patelnię obrane ze skórki, pokrojone wzdłuż pomidory (z których wcześniej wycięliśmy szypułki). Doprawiamy solą, mieszamy i smażymy przez kilka minut.
Zdejmujemy z patelni papryczkę i wrzucamy wyjęte wcześniej guanciale. Chwilę gotujemy i całość mieszamy.
W międzyczasie gotujemy makaron al dente w dużej ilości osolonej wody. Dobrze go odcedzamy i przekładamy do miski, dodając starty ser pecorino. Po kilku sekundach wlewamy sos. Mieszamy i dodajemy jeszcze trochę sera pecorino.
(guanciale może zostać zastąpione w razie potrzeby wędzonym boczkiem, a ser pecorino di Amatrice innym rodzajem pecorino, na przykład pecorino romano)
W akcji uczestniczą:
Lente – magazyn śródziemnomorski
Hello Italy – twórcze planowanie podróży
Włoskielove – język włoski i kultura Włoch w praktyce
Dorota Czalbowska, Genua your next stop
Organizacje polsko-włoskie:
Associazione Culturale Polacco Sarda
Stowarzyszenie Miłośników Włoch Italianissima
Towarzystwo Polsko-Włoskie w Bydgoszczy
Akcję wspiera:
Marco Ghia, włoski szef kuchni w Polsce http://www.marcoghia.p