Stop al femmincidio. Nie zabijaj kobiet.

Stop al femmincidio. Nie zabijaj kobiet.

Każdy, kto zna słowa takie jak omicidio (zabójstwo), suicidio (samobójstwo) czy genocidio (ludobójstwo), z łatwością odgadnie znaczenie słowa femmincidio. To stosunkowo nowe słowo oznacza nic innego jak zabójstwo kobiety.

Tak. Włochy, cywilizowany kraj Europy, w XXI wieku zmaga się z problemem zabójstw kobiet. Kobiety są ofiarami morderstw – poprzez uduszenie, pobicie, podpalenie, uderzenie nożem, strzał z pistoletu – na nieprawdopodobną wręcz skalę. A sprawcy? To najczęściej aktualni lub byli mężowie, kochankowie, partnerzy, nierzadko bracia, synowie czy ojcowie, czasem nieznajomi. Słowem –mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. Podłożem tych zbrodni i innych przestępstw (bo w grę wchodzą jeszcze pobicia, gwałty, stalking albo po prostu udaremnione zabójstwa) jest czysta nienawiść (odio) czasem oparta na maniakalnej zazdrości (gelosia), niekiedy zemsta za rozstanie i związanie się z kimś innych, czasem motywy są seksualne: coś, co sprawcy określają jako miłość.

femminicidio-stop

http://tuttoggi.info/femminicidio-in-umbria-cresce-il-numero-delle-vittime-peggio-al-sud-italia/244790/

Femmincidio jest od lat we Włoszech prawdziwym problemem społecznym. Według danych ISTAT (Istituto Nazionale di Statistica) tylko w 2015 zanotowano 128 morderstw kobiet i ponad 100 prób takich zabójstw, podczas gdy w poprzednich latach było ich jeszcze więcej (136 w 2014 roku, 179 w 2013 roku). Niektórzy badacze uważają jednak, że te dane nie odkrywają całej prawdy: według nich jest znacznie więcej usiłowań zabójstw kobiet. Jeżeli chodzi natomiast o miejsce dokonania mordu, prawie w 80% przypadków kobieta jest zabijana we własnym domu, zaledwie w 20% przypadków do zabójstwa dochodzi w innym miejscu. Bardzo często do zbrodni dochodzi na oczach dziecka mordowanej kobiety. Czasem sprawcy po dokonaniu morderstwa popełniają samobójstwo.

femminicidio

http://www.uilfrosinone.org/2013/06/10/femminicidio/

Il Corriere della Sera w artykule „La Strage delle Donne” („Masakra kobiet”) pisze tak: „ Avremmo voluto un anno senza femminicidi. Non è così. A ciascuna delle donne uccise dedichiamo un ricordo che per quanto breve servirà a non dimenticare i loro volti, le loro storie. In queste schede noi le raccontiamo tutte: le vittime di qualcosa che gli assassini (e troppo spesso anche loro) si ostinano a chiamare amore […] Ogni piccolo racconto è una vita perduta.” (Życzyliśmy sobie roku bez kobietobójstwa. Tak nie jest. Każdej z zabitych kobiet dedykujemy wspomnienie: choć krótkie, dzięki niemu nie zapomnimy ich twarzy i ich historii. W tym artykule opisujemy je wszystkie: ofiary tego, co zabójcy – a zbyt często także one same – ośmielają się nazywać miłością. Każde małe opowiadanie to stracone życie” – tłumaczenie własne).

femminicidio-1-e1416405258205

Czerwone pantofelki są symbolem walki z przemocą wobec kobiethttp://www.secoloditalia.it/tag/femminicidio/

Zajrzyjcie do tego artykułu. Lista ofiar kobietobójstwa jest przerażająca: są tam kobiety w każdym wieku, od małych dziewczynek (!) po staruszki, blondynki, brunetki, rude, Włoszki i imigrantki. Pierwsza zamordowana 4 stycznia, ostatnia – 24 grudnia.  Lista sprawców? Mąż, partner, ex-partner, narzeczony, były mąż, ojciec, przyrodni brat, syn, zięć, były zięć, teść, szwagier, kochanek, absztyfikant, siostrzeniec, sąsiad. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. A to tylko przypadki zabójstw. Ile innych kobiet jest ofiarami szeroko pojętej przemocy (violenza): fizycznej, psychicznej, seksualnej? Mówi się, że jedna kobieta na trzy spotkała się z jakąś formą przemocy w ciągu swojego życia: ponad 20% kobiet była ofiarą przemocy fizycznej, a 21% przemocy seksualnej (aż 5% czyli ponad milion kobiet, w najostrzejszej formie, to jest gwałtu (stupro).

Czasem się zastanawiam, dlaczego akurat Włochy są dotknięte tą okrutną plagą (piaga)? Na pewno zjawisko zabijania kobiet nie dotyczy wyłącznie Italii, wystarczy wspomnieć o zabójstwach honorowych w krajach arabskich czy w szeroko opisywanej przemocy w krajach skandynawskich, nie wspominając już o naszym polskim podwórku (wg badań: 19% kobiet doświadczyło przemocy ze strony obecnego lub byłego partnera). A jednak to we Włoszech najczęściej dochodzi do eskalacji przemocy, która kończy się zabójstwem.

To jest chyba najciemniejsza z ciemnych stron Włoch.

Glossario:

Omicidio – zabójstwo Genocidio – ludobójstwo Suicidio – samobójstwo
Gelosia – zazdrość Violenza – przemoc Stupro – gwałt
Piaga – plaga Odio – nienawiść Strage – rzeź, masakra

Aleksandra: kompletnie zwariowana na punkcie Włoch, włoskiego i wszystkiego, co się z włoskim łączy.