Podwójne zagrożenie

Podwójne zagrożenie

Wymowa włoska pozornie jest bardzo prosta. Właściwie wystarczy zapamiętać, jak czytać „c” i jak czytać „g” i jazda. Ale i w tej pozornie prostej wymowie zdarzają się mniejsze i większe pułapki – a wpadnięcie w nie może spowodować liczne zabawne albo ambarasujące sytuacje. Przykład? Wymowa podwójnych spółgłosek .

Bardzo wiele słów włoskich zawiera consonanti doppie, czyli podwójne spółgłoski: z najbardziej znanych weźmy chociażby „bella”, „spaghetti”, „farfalle”, „pizza”, „latte”, „caffè”, ”cappuccino”, „mamma”… Podwójne może być „s”, „l”, „p”, „r”, „z”, „n”, „m”, „f”, „t”… Można mnożyć przykłady.

doppie 3

Jak należy te podwójne spółgłoski wymawiać? Ano, nie można udawać, że ta spółgłoska jest pojedyncza, a ta druga to gdzieś się przypadkiem przyplątała. Nie. Jak są dwie, to trzeba je przeczytać mocno, nie rozdzielając ich jednak: nie czytamy zatem lat – te, tylko latte. Trudno to wytłumaczyć tak na sucho, lepiej posłuchać, na przykład tutaj:

Z mojej doświadczenia wynika, że niestety wymowa podwójnych spółgłosek sprawia adeptom języka włoskiego sporo problemów. Wzięłam się zatem na sposób i postanowiłam uświadomić wagę tej wymowy za pomocą jednego, prostego, acz mocnego przykładu. Weźmy bowiem pewien rodzaj makaronu: rurki, po włosku penne. Wystarczy niewłaściwe  wymówienie tego słówka i zamiast penne al pomodoro, czyli rurek z pomidorami, mamy pene al pomodoro, czyli… penisa z pomidorami. Naprawdę, słyszałam to na własne uszy – w jednej z włoskich knajp w Łodzi (knajp powiązanych z nazwiskiem pewnej znanej restauratorki) kucharz opowiadał o tym, jak przyrządził penisa alla boscaiola. Jest to jedna z moich ulubionych anegdotek i przytaczam ją zawsze, gdy tłumaczę reguły wymowy. Zwykle działa, bo bardzo przemawia do wyobraźni.

doppie 1

Inne przykłady pomyłek, wynikających z niewłaściwej wymowy podwójnych spółgłosek, nie są tak zabawne, acz też zdarzają się ciekawostki:

cane (pies) – canne (trzciny, pałki wodne, a także w niektórych regionach… jointy)

ano (odbyt) – anno (rok)

rosa (róża, różowy) – rossa (czerwona)

pala (szufelka, łopata) – palla (piłka)

capello (włos) – cappello (kapelusz)

caro (drogi) – carro (wóz)

polo (biegun) – pollo (kurczak)

nono (dziewiąty) – nonno (dziadek)

mese (miesiąc) – messe (msze)

Przyznajcie, że byłoby dość głupio powiedzieć, że na przykład mamy w domu jointy zamiast powiedzieć, że mamy psa, albo że mamy dwadzieścia odbytów zamiast dwudziestu lat. Nie wspominając już o pieczonym biegunie z frytkami.

doppie 2

Niekiedy zdarza się, że rzeczownik myli się z jedną z form czasownika. Zwykle nie sposób wtedy przekręcić znaczenia zdania, ale i tak podwójne spółgłoski wypowiedzieć właściwie należy:

fumo (dym) – fummo (byliśmy, passato remoto)

sonno (sen jako zjawisko fizjologiczne) – sono (jestem, jesteśmy, indicativo presente)

camino (kominek) – cammino (chodzę, indicativo presente)

donna (kobieta) – dona (obdarowuje, indicativo presente)

Pamiętajmy zatem: w dwóch spógłoskach siła! Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że to dzięki nim włoski jest taki piękny, dźwięczny i wibrujący…

 

Korzystałam z ksiązki “Gramatyka języka włoskiego” autorstwa M. Kaczyńskiego oraz z własnych notatek z różnych interesujących zajęć.

 

Aleksandra: kompletnie zwariowana na punkcie Włoch, włoskiego i wszystkiego, co się z włoskim łączy.