Pewnie nie każdy lubi muzea. Ja na przykład lubię, ale nie w za dużej ilości i nie za szybko. Myślę jednak, że znalazłam muzeum, do którego chyba każdy, nawet największy leniwiec, chętnieby się udał. Czyli muzeum makaronu.
Tak, dobrze przeczytaliście. Miłość Włochów do makaronu jest tak gigantyczna, że nie mogli się powstrzymać i stworzyli jego muzeum. Znajduje się w starym, średniowiecznym dworze o nazwie Giarola, w Collecchio, w prowincji Parma, a więc w okolicach słynących z dobrego jedzenia. Podobno na pomysł stworzenia muzeum wpadł już sam Pietro Barilla, a więc jeden z budowniczych makaronowego imperium Barilla, produkującego najlepszą – zdaniem wielu – pastę na świecie.
Muzeum podzielone jest na dziesięć sekcji, które odzwierciedlają proces powstawania makaronu. Zaczyna się od sekcji poświęconej ziarnu (il grano) i metodom jego uprawy (la coltivazione), później następuje sekcja mielenia (macinazione), z prezentacją różnego rodzaju młynów (il mulino), począwszy od najbardziej prymitywnych, aż do najnowocześniejszych. Co dalej? Dział poświęcony pieczywu i innym wyrobom mącznym, później dział produkcji słynnej pasta fresca, z wystawą najróżniejszych urządzeń kuchennych służących do wyrabiania makaronu, przedstawiający wszystkie etapy procesu powstawania przysmaku. Wreszcie pora na makaron w sztuce: plakaty, obrazy, znaczki pocztowe (!), zbiory przepisów na makarony i sosy, prezentacja najodpowiedniejszych połączeń (abbinamento) na linii sos – makaron. Po skończonym zwiedzaniu można się udać dosłownie za miedzę, do sąsiedniego Muzeum Pomidora, a później udać się w dalszą drogę i zobaczyć Muzeum Parmezanu, Salami czy Szynki Parmeńskiej.
Od razu się przyznam, że jeszcze nie byłam w Muzeum Makaronu, ale bardzo bym chciała, szczególnie, że wstęp kosztuje tylko 4 euro. Nie udało mi sie natomiast doszukać informacji, czy w ramach zwiedzenia odbywa się degustacja- napisane jest, ze bilet kosztuje 4 euro bez degustacji, ale cena z degustacją nie jest podana.
Żeby było zabawniej, Muzeum Makaronu w Collecchio nie jest bynajmniej pierwszym tego rodzaju muzeum we Włoszech. Jeszcze parę lat przed jego otwarciem działało podobne muzeum w Rzymie, w ścisłym centrum, przy Via Flaminia. Niestety, od 2014 roku muzeum jest nieczynne- podobno, jak się doczytałam, z powodu remontów w budynku- i choć strona internetowa podaje, że ponowne otwarcie jest przewidziane, to raczej trudno w to uwierzyć: podawana jest data 2015.
A Wy, mielibyście ochotę zwiedzić Muzeum Makaronu?