W 80 blogów – 5 powodów, dla których kocham Włochy

W 80 blogów – 5 powodów, dla których kocham Włochy

Kochani,

Zapraszam na kolejny odcinek naszej wyjątkowej akcji „W 80 blogów dookoła świata”. Co miesiąc blogerzy językowi i kulturowi, zrzeszeni w facebookowej grupie, wybierają temat, na który zostaną opublikowane artykuły. Tym razem temat jest wyjątkowo przyjemny, mianowicie: 5 powodów, dla których kocham kraj X.

Dlaczego kocham Włochy? Miłość do tego kraju jest czymś tak dla mnie oczywistym, że już dawno przestałam się nad tym zastanawiać. Jednak głęboki namysł pozwolił mi w końcu wypracować listę powodów.

  1. Kuchnia

Wiadomo, Włochy = kuchnia, kuchnia = ja. Prawdą jest, że to we Włoszech nauczyłam się czerpać przyjemność z jedzenia, wcześniej po prostu była to jedna z wielu czynności, które trzeba wykonac, żeby przeżyć i dobrze się czuć. Włosi nauczyli mnie, że jedzenie to coś więcej niż przyjmowanie pokarmu, że jedzenie może stac się pasją. Nauczyli mnie także czegoś, czego moim zdaniem bardzo brakuje w Polsce: że dobra kuchnia to szybka kuchnia, że nie ma co godzinami stać przy garach, skoro mozna przygotowac coś pysznego w krótkim czasie (na przykład to).

14495476_1296969963660392_1309312670206528779_n

  1. Dolce far niente

Słodkie nieróbstwo bywa bardzo denerwujące, jeśli się z Włochami pracuje, ale jako takie jest bardzo dobrym wynalazkiem. Rozkoszne nicnierobienie i czerpanie z tego przyjemności pozwala nam na pełen relaks. Sama jestem typem raczej bardzo aktywnym, szczególnie w dziedzinie pracy, i zawsze znajdę sobie coś do roboty, ale pracuję nad tym i staram się uprawiać czynnie dolce far niente.

1

https://www.etsy.com/market/dolce_far_niente

  1. Język

Najpiękniejszy na świecie. Miękki. Subtelny. Melodyjny. Ciepły. Aksamitny. Zmysłowy. Słuchanie Włochów mówiących po włosku należy do moich ukochanych rozrywek. Nieważne, skąd są i nawet nieważne, czy mówią gramatycznie: dźwięk i melodia ich języka jest czymś, dla czego kocham ich kraj miłością wielką. Kraj, w którym WSZYSCY mówią po włosku: toż to raj.

  1. Subtelna sztuka flirtu

Nie chodzi mi o banalne „ciao bella” i „ehi bionda”, bo o takim flircie można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że jest subtelny. Chodzi mi raczej o dyskretne, niemal niewyczuwalne flirtowanie w czasie zwykłej rozmowy, wymianę spojrzeń i uśmiechów. Nie wiem, z czego to wynika, ale Włosi są absolutnymi mistrzami w sztuce flirtu i potrafią robić to tak subtelnie, że aż trudno to uchwycić. Szkoda, że ta piękna sztuka zanika, zostaje sprowadzona do banału i spłycona…

  1. Kultura barowa

O ile pozostałe cztery powody mozna jakoś tam, lepiej już gorzej, przeszczepić na grunt polskiej rzeczywistości, o tyle kultury barowej przeszczepić się nie da. Bar, do którego wpadamy rano na cappuccino i cornetto, w porze obiadowej na panino, po południu na espresso i jeszcze wieczorem na aperitivo, jest dla Włochów miejscem świętym. W barze można usiąśc, delektowac się kawusią, beztrosko obserwowac innych, poczytać gazetę, obejrzeć mecz, zagrać w karty, pogadać ze znajomymi albo i nieznajomymi… jest to miejsce, w którym kwitnie życie społeczne, miejsce, którego w Polsce bardzo mi brakuje. Uwielbiam wejść do byle jakiego baru, zamówić latte macchiato, wziąć do ręki gazetę i żyć po włosku.

baar

Tak to własnie z tymi Włochami jest. Niby powody, dla których kochamy ten kraj, sa banalne i znane… ale chyba coś w nich jest, skoro nas – wielbicieli Italii – jest tak dużo! Jeśli natomiast chcecie dowiedzieć się, czego we Włoszech NIE kocham, zajrzyjcie tutaj.

A dlaczego inni blogerzy kochają „swoje” kraje? Przeczytajcie koniecznie!

Chiny: Biały Mały Tajfun – Kocham Yunnan! –

Finlandia:

Finolubna

Francja:

Blog o Francji, Francuzach i języku francuskim : Moje francuskie love  

Demain,viens avec tes parents! : 5 raisons

Madou en France – 5 powodów, dla których pokochałam Francję

Japonia:

japonia-info.pl

Pięć powodów, dla których lubię japoński:  

Kirgistan:

Kirgiski.pl – Pięć rzeczy z Kirgistanu… – 

Niemcy:

Niemiecki w Domu

Niemiecki po ludzku

Norwegia:

Pat i Norway – 5 powodów dla których kocham Norwegię

 

Wielka Brytania:

English Tea Time – 5 powodów, dla których kocham Londyn

 

 

 

 

Aleksandra: kompletnie zwariowana na punkcie Włoch, włoskiego i wszystkiego, co się z włoskim łączy.